oderwaliśmy się od oszałamiających otoczenia Robertsona (i pysznego wina), a także kierowanego na wschód na pięknej ścieżce 62, najdłuższej białej ścieżki wina na świecie. Udaliśmy się do przybrzeżnego paska kraju o nazwie „Trasa ogrodowa” w kierunku miasta Wilderness. Wzdłuż metody zatrzymaliśmy się w popularnym pubie/kawiarni o nazwie „Ronnie’s Sex Shop”… dziwne, tak.
Miejscowi omówili, że musimy się tam zatrzymać, więc tak zrobiliśmy. Wykorzystano go jako nazywane sklepem Ronnie, jednak pewne lata temu jego dobrzy przyjaciele mieli też jeden koktajl, a także postawił „seks” przed „sklepem”, a także w ten sposób był popularny. Ludzie pisali wokół ścian, bielizna, a także biustonosze zwisające z sufitu, a także Ronnie, aby zapewnić nam wskazówkę na następny przystanek.
Ronnies Sex Shop na ścieżce 62, Republika Południowej Afryki
Nick przestrzegający dopasowania, a także komponowania na ścianach w Ronnies Sex Shop, Path 62, Południowa Afryka
Piękna ścieżka 62, Republika Południowej Afryki
Powiedzenie, że ten kraj jest pełen niesamowitych zabytków, byłoby niedopowiedzeniem. Jest tak wiele do zobaczenia tak dobrze, że (niestety) zdaliśmy sobie sprawę, że wymagamy odcięcia niektórych rzeczy z naszego trasy. Przez cały czas zadowolamy regionalnych RPA, którzy sugerują, abyśmy mogli zobaczyć doskonałe lokalizacje, lub coś, o czym nie słyszeliśmy, co jest doskonałe, ale już brakowało nam czasu. W momencie, gdy Ronnie zasugerował, że zejdziemy ze ścieżki 62, aby szybko obchodzić przepustkę z pięknymi widokami i klifami. Zrobiliśmy to, jak zasugerował regionalny, a także nagradzani czystymi, złotymi, skalistymi klifami ustawionymi na jasnoniebieskim niebo. Cieszyliśmy się, że słuchaliśmy starego człowieka.
Szybki objazd ścieżki 62 w Afryce Południowej
Wspaniałe widoki na naszą jazdę wzdłuż ścieżki 62, Republika Południowej Afryki
Pojawiliśmy się w naszych plecakach, a także zameldowaliśmy się w naszej wspaniałej przestrzeni w wyjątkowo starej wiktoriańskim domu, zbudowanym w 1848 roku. Ten plecaków był świetny, jak zwykle, z ogromną kuchnią wspólną, dużym zestawem trawnika idealnym w lesie, Obszar ogniska, grill, siatkówka, bar zewnętrzny z basenem, a także salon/komputer. Byliśmy zachwyceni, aby sprawdzić otaczający gruby las, który wyruszyliśmy idealnie na wędrówkę w parku narodowym. To był piękny spacer. Las był tak gęsty, a zapach deszczu z poprzedniej nocy był tak orzeźwiający.
Wyruszając na wędrówkę, Wilderness, Republika Południowej Afryki
Modliszka, pustynia, Republika Południowej Afryki
Ładne widoki na naszą wędrówkę, Wilderness, Republika Południowej Afryki
Nie mieliśmy dużo czasu, zanim słońce spadło, więc szliśmy z całkiem wielką prędkością, a także mieliśmy całą ścieżkę do siebie. Wędrówka miała bez problemu doprowadzić nas do wodospadu, a także bez problemu przestrzegaliśmy wskazań wzdłuż tej metody. Jednak pokazaliśmy się na ostatecznym wskazaniu z ogromną strzałą o „wodospadu”, a także nieco ostrożnie, jednak przekroczyliśmy brązową rzekę pokrytą kłodami, pędzlem, skałami, a także inne rzeczy, które najlepiej się ukryć, aby ukryć krokodyl w!
Kiedy zobaczyliśmy dziecko po drugiej stronie rzeki, wkrótce stało się oczywiste, że coś jest nie tak z tymi wskazówkami… jak się tam dostał? Krzyczał do nas przez rzekę, a okazuje się, że punktem skrzyżowania był naprawdę przed znakiem, z odpowiednimi kamieniami z kroków, a także wszystkim.
Sprowadziliśmy się i dotarliśmy do wodospadu. Był to dość świetny rozmiar, jednak woda miała brązawy kolor, więc pływanie nie było wysoko w porządku obrad. Słońce zaczęło zacząć za wysokimi klifami, więc odwróciliśmy się, a także sprawiło, że nasza metoda z powrotem do domu. Ogólnie rzecz biorąc, była to 9 -kilometrowa wędrówka, świetny trening po siedzeniu w samochodach i ciężarówce przez 6 godzin.
Wodospad na naszej wędrówce, dziczy, Południowa Afryka
Tej nocy była jedna dla książek. Zrobiliśmy świetny posiłek, a także siedzieliśmy przy ogromnym ognisku z 3 mieszkańcami Południowej Afryki, którzy podróżowali w swoim kraju, 2 Belgami, a także właściciela plecaków, Digby, który miał około 65 lat. To była doskonała mieszanka ludzi jako ludzi jako Ponieważ mieliśmy świetne rozmowy, śmiech, a także kiedy iPod, a także mówcy, był czas tańca. Mężczyźni z Belgii mieli krok, telefon „The Walk”, ostatecznie był preferowany na noc!
nas z Belgijską mężczyznami, a także południowoafrykańskim „The Walk”, Wilderness, South AfrICA
Po wielu butelkach białego wina, a także dużej ilości piw, nazwaliśmy to nocą około 3:30 rano, a także spędziliśmy dużo następnego dnia w łóżku na regeneracji… nie jesteśmy już 20, kaca wydaje się W dzisiejszych czasach uderz nas dość trudny! Z przyjemnością czerpaliśmy z naszej szybkiej 2 nocy w Wilderness, a także naszym preferowanym backpakerami do tej pory. Właściciel, ludzie (zarówno podróżnicy, jak i mieszkańcy), a także na zewnątrz, są dla nas lokalizacją. W Południowej Afryce żadna lokalizacja nie ma niezadowolonego, a każda z nich ma coś innego, a także specjalnego do zaoferowania.
Piękny mglisty poranek na pustyni w Południowej Afryce
Następnym przystankiem była Zatoka Jeffreya, rozumiana ze względu na surfowanie, a także ekspertów surfujących. Mieliśmy tyle szczęścia, aby być tam na konkurs surfowania ekspertów Billabong! Trwało to przez 10 dni, a także tam byliśmy przez ostatnie 2 dni. Oczywiście fale nie były wyjątkowo świetne przez pierwsze 8 dni, jednak dzień, w którym się pokazaliśmy, był najlepszymi falami całego konkurencji.
Zameldowaliśmy się w naszych plecakach, a także jak najszybciej naszą metodę spadła na plażę. Miejsce surfowania nazywa się supertubami, ponieważ fale w kształcie rurki są powszechnie uważane za najlepsze na świecie. Od czasu, gdy fale łamią się, mogliśmy siedzieć idealnie na plaży, a także cieszyć się akcją do nas!
Były zarówno stoiska z piwem, jak i odpowiedni komentator, był to doskonała konfiguracja. Cieszyliśmy się kilku Australijczyków, Tahitian, portugalskiej osoby, a także południowoafrykańskich surferów przez około 3,5 godziny, zanim zostaliśmy głodnymi, a także chłodnymi, a także udaniem się do domu. Poziom umiejętności, a także wytrzymałość ci mężczyźni jest nierealne… wiosłowanie, a także surfowanie przez 1/2 godziny prosto 5 razy w ciągu dnia, niesamowite.
Australian Surfer, Billabong Surf Comp, 2011, Jeffreys Bay, Południowa Afryka
2011 Billabong Surf Comp, Jeffreys Bay, Republika Południowej Afryki
Seagulls oglądające Surf Comp, Jeffreys Bay, Republika Południowej Afryki
Z przyjemnością je oglądaliśmy, a także mogliśmy to zrobić przez wiele godzin. Następnego dnia był finał, a także South African Surfer wygrał pierwszą lokalizację, a także House 75 000 $, 10 000 $ zegarek Nixon, sponsoring, a także wskazuje na jego świat… nie jest to nieźle przez tygodniowe „pracę” . Back House po doskonałym dniu surfowania, zanim wyruszy następnego ranka.
Południowoafrykański wygrał Surf Comp, Jeffreys Bay
Jordy Smith świętuje swoje zwycięstwo, Jeffreys Bay, Republika Południowej Afryki
Polub ten post? Przypiąć!
Oświadczenie: Kozy w drodze jest współpracownikiem Amazon, a także podmiotem stowarzyszonym dla niektórych innych sprzedawców detalicznych. Wskazuje to, że tworzymy prowizje, jeśli klikniesz linki na naszym blogu, a także kupujesz od tych sprzedawców.