Kate, zawiera linki partnerskie. Jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem tych linków, zarobię prowizję bez dodatkowych kosztów. Dziękuję!
Podziel się na Twitterze
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Pinterest
Udostępnij na e -mailu
Dzisiaj mam dla ciebie ucztę-pierwszą z mojej, jak dotąd seria wywiadów! Od czasu do czasu będę rozmawiać z podróżnikami z naprawdę interesującymi środowiskami – a Edna Zhou z Expat Edna jest jednym z nich.
Być może pamiętasz, że Edna, kolega z amerykańskich poszukiwaczy przygód, gościła mnie w Singapurze półtora roku temu. Od tego czasu przeprowadziła się do Paryża, zaręczyła się z przystojnym Brytyjczykiem i wylądowała wymarzoną pracę – jako dziennikarz na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie!
Praca na igrzyskach olimpijskich może wydawać się niemożliwym snem, ale Edna jest żywym dowodem, że nie jest poza zasięgiem. Posłuchajmy tego, Edna!
AK: Masz 23 lata, a twoją ostatnią pracą pracowała dla reality show w Singapurze. Jak, u licha, zdobyłeś tę wymarzoną pracę?!
EZ: Zacząłem w 2010 roku, latem po ukończeniu studiów. Prowadziłem się do Singapuru pod wpływem kaprysu, co oznacza, że nie miałem w kolejce w kolejce i dużo wolnego czasu – więc postanowiłem zgłosić się na ochotnika na Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży. Skończyło się na głównym centrum prasowym, gdzie ciężko pracowałem jako wolontariusz i odszedłem z kilkoma kontaktami w obwodzie medialnym olimpijskim. Ci ludzie skontaktowali mnie z kontaktami po meczach.
W 2011 r. (Kilka miesięcy po tym, jak opuściłem, wspomnianą pracę w telewizji reality) pracowałem z jednym z tych kontaktów w Igrzyskach Universiade w Chinach – i ostatecznie byli tymi samymi ludźmi, którzy sprowadzili mnie do Londynu tego lata.
To było trochę szczęścia (spotkanie z odpowiednimi ludźmi we właściwym czasie) i ciężka praca w połączeniu z wykonywaniem tych mniejszych wydarzeń, które dały mi dalsze doświadczenie i kontakty.
Jaki był dla ciebie typowy dzień na Igrzyskach Olimpijskich?
Każdy dzień był inny, ale większość dni poszło mniej więcej tak: rano albo poszedłem prosto do głównego centrum prasowego (MPC), albo najpierw udałem się na uruchomienie mediów, rozmowy kwalifikacyjne lub inne jednorazowe wydarzenie . Gdyby to był ten ostatni, nie przybyłbym do MPC do późnego popołudnia, w którym to momencie złożyłbym swoją historię o porannym wydarzeniu, a następnie udałem się do wieczornych finałów sportowych.
W dniach, w których poszedłem prosto do MPC, rano chodziłem do IOC Daily Media Briefing, a następnie pisałem, edytowałem i badałem inne historie po południu. Wieczorami udałem się do Centrum Aquatics lub stadionu olimpijskiego, ponieważ omawiałem pływanie i lekkoatletykę. Wydarzenia zwykle trwały do 21:00, a potem trzymałem się konferencji prasowych, które zwykle trwały kolejne kilka godzin. Złożyłem swoją historię, a potem wróciłem do domu ze wschodniego Londynu do Islington i wsiadłem do 2, 2:30.
Zawsze jednak istniały warianty: czy uczestniczyło w otwarciu domu olimpijskiego, wieczornym wywiadom, który oznaczał, że nie mogłem pokryć wydarzenia, czy noc o słabym czasie noszenia, która nie widziała mnie do łóżka do 4 rano, każda Dzień miał swoje niespodzianki. Jedyną stałą było to, że złożyłem co najmniej jedną historię (czasem dwa lub trzy) dziennie.
Czy wywiad z gwiazdą?
Miałem przeprowadzić wywiad z Ryanem Lochte na imprezie sponsorskiej, ale zabrakło mu czasu i nie dostałem jeden na jednego. Nadal jednak wybrałem dobre cytaty z słuchania jego wywiadów z innymi dziennikarzami.
Ta osoba nie jest sportowcem, ale mogłem również przeprowadzić wywiad z Khaliah Ali, córką Muhammada Ali, podczas ceremonii świętującej pokój na świecie.
Jakie masz porady dla osób zainteresowanych pracą dla Igrzysk Olimpijskich w Soczi lub Rio?
Oto dwie rzeczy, których nauczyłem się o tej dziedzinie:
Jest to obwód, w którym musisz zapłacić swoje składki – a przez to mam na myśli, że jeśli wychodzisz prosto z uniwersytetu, spodziewaj się, że będziesz pracować co najmniej wydarzenie lub dwa za darmo, zanim zaczniesz zarabiać. Igrzyska Olimpijskie to wielkie ligi – wszyscy inni postawili od lat (czasem dziesięcioleci) pracy, aby się tu dostać, więc oczywiście powinieneś. W zeszłym roku spędziłem miesiąc w Australii wolontariat w zespole medialnym w World Sailing Championships, a wszystko to – loty, zakwaterowanie itp. – Omówiłem samodzielnie. Ale zrobiłem to, ponieważ chciałem to doświadczenie i pokazać, że pasjonuję się pracą w tej dziedzinie.
Sieć wcześnie, sieć często. Jest to oczywiście dość wyspecjalizowana dziedzina, międzynarodowe wydarzenia sportowe – więc ludzie nie tylko się znają, ale wzywają starych kolegów o pomoc na przyszłych wydarzeniach. Tak więc sieć jak szalona i uważaj, aby nie spalić mostów, ponieważ wszyscy znają wszystkich. Pracowałem tylko trzy wydarzenia (Singapur, Chiny, Australia) przed Igrzyskami Olimpijskimi, ale wciąż wpadłem na starych kolegów z każdego z tych wydarzeń w Londynie.
Zasadniczo angażuj się, połącz i zacznij teraz, jeśli chcesz dostać się do Soczi lub Rio.
A co z wolontariatem na igrzyskach olimpijskich?
Wolontariat jest wspaniały. Tak zacząłem i nie tylko jest to wspaniały punkt wejścia w pole pod względemnull